Czy jest z nami lekarz - o walce z wpisami w Internecie

Zgadzam się w dużej mierze ze stanowiskiem Przewodniczącego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Krzysztofa Bukiela, który twierdzi, że: "wiarygodność takich portali jest niewielka ze względu na zbyt optymistyczne lub negatywne opinie lekarzy oraz pojawiające się czasami nieaktualne informacje".

Zyskaj darmowy dostęp do portalu serwiszoz.pl. Gwarantujemy, że znajdziesz na nim odpowiedzi na nurtujące Cię pytania! Nic za to nie zapłacisz. Zarejestruj się. To zajmie tylko 15 sekund!>>

Wizerunek lekarza w sieci często cierpi przez opinie, które nie są tak naprawdę weryfikowalne.

Można próbować domagać się od portalu usunięcia wpis, co też wielokrotnie robiliśmy dla naszych klientów, ale nie jest to sprawa łatwa. Portal, otrzymując zgłoszenie skargi od lekarza, początkowo sam ustala wiarygodność wpisu, a następnie podaje adres e-mail (sic!) osoby, która ten wpis umieściła.... i tu zaczynają się schody. Lekarz może oczywiście napisać e-maila do oceniającego go pacjenta, ale nic to nie da jeśli: e-mail jest nieprawdziwy lub też pacjent po prostu nie jest zainteresowany korygowaniem swojej, często nieprawdziwej opinii.

Pozostaje nam wtedy droga sądowa, gdyż tylko w ten sposób można ustalić numer IP komputera osoby, która opinię napisała i pozwać ją żądając usunięcia wpisu i zapłaty stosownego zadośćuczynienia. Jest też przed nami otwarta droga karna - czyli możemy złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. 

Warto również pamiętać o tym, że lekarze mają możliwość aktualizacji czy poprawy widniejących w Internecie informacji na swój temat oraz nawet wchodzenia w interakcję ze swoimi pacjentami poprzez ustosunkowywanie się do każdego pojedynczego komentarza na portalu. Według portalu znany lekarz.pl robi to jednak tylko około 18 % widniejących w bazach danych lekarzy. To zadziwiające jak niewielu specjalistów korzysta z tak wszechstronnego narzędzia!

W przekonaniu wielu osób tego typu portale są dla lekarzy bardzo dobrą formą pozyskiwania nowych pacjentów. Obecnie pacjenci bardzo często kierują się do lekarza na podstawie opinii zasięgniętych w Internecie. Dotyczy to wielu sytuacji, na przykład: gdy jesteśmy w nowym mieście lub nikt z rodziny czy znajomych nie potrzebował wcześniej usług lekarza danej specjalizacji i nie można opierać się na doświadczeniu najbliższych.

Należy jednak pamiętać, że i tak zawsze najlepszą reklamą dla pacjenta będzie zadowolony pacjent, który poleci go innemu pacjentowi.

Odpowiadając na tytułowe pytanie „Czy jest z nami lekarz?” – w Internecie już jest, choć często wbrew swej woli.