Uszczuplenie budżetu NFZ – czym będzie skutkowało dla placówek medycznych

Przesunięcie finansowania świadczeń medycznych z puli budżetu państwa na budżet Narodowego Funduszu Zdrowia zakłada nowelizacja ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw. Co to oznacza dla placówek?

Zapowiadany rządowy projekt nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty przewiduje, że Narodowy Fundusz Zdrowia ma przejąć finansowanie m.in. zakupu szczepionek, leków wysokospecjalistycznych oraz zakupu leków dla seniorów i kobiet w ciąży.
Minister zdrowia sygnalizuje, że plan finansowy NFZ dowodzi, że pieniędzy nie zabraknie. NFZ ma być głównym finansującym, ale i dysponentem wydatków na świadczenia zdrowotne.
Minister zdrowia wspomina również o dodatkowej puli środków dla szpitali. Chodzi m.in. o rozliczanie usług pozostających poza ryczałtem niezależnie od poziomu wykonania świadczeń.
Czytaj więcej o wykonywaniu umów i rozliczeniach z NFZ w SerwisZOZ.pl»

Zapowiadany rządowy projekt nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty przewiduje, że Narodowy Fundusz Zdrowia ma przejąć finansowanie ze swoich zasobów m.in. ratownictwa medycznego, zakupu szczepionek, leków wysokospecjalistycznych oraz zakupu leków dla seniorów i kobiet w ciąży.

Zmienią się również zasady finansowania staży podyplomowych lekarzy i lekarzy dentystów oraz zadań zespołów ratownictwa medycznego, finansowane dotychczas przez Ministerstwo Zdrowia. Prognozowana transformacja budzi wiele zastrzeżeń, przede wszystkim w zakresie tego, że mimo otrzymania przez NFZ nowych zadań, nie będą przekazane mu na to dodatkowe środki.

Środowiska medyczne podnoszą wręcz, że skierowanie na barki NFZ nadprogramowych zadań, wywoła po jego stronie jedynie więcej pracy. Mając na uwadze obecny dług medyczny, stale rosnące kolejki do świadczeń oraz problem z wczesnym rozpoznaniem i leczeniem, kwestia ta może pozostawać kontrowersyjna.

Dlaczego uszczuplenie budżetu NFZ budzi obawy

Wprowadzane przez rząd rozwiązania mogą budzić także liczne obawy po stronie placówek. Czy jednak słusznie? Jak zapowiada minister zdrowia, Adam Niedzielski, pieniędzy wystarczy. W jego ocenie najważniejsze znaczenie ma bowiem to, że wysokość środków przeznaczonych na ochronę zdrowia jest zagwarantowana ustawą. Oznacza to, że w dalszym ciągu mamy przeznaczony na to określony limit. Jak podkreśla szef MZ, bez znaczenia pozostaje to, z której kieszeni wyjmowane są pieniądze.

Minister zdrowia zapewnia: pieniędzy nie zabraknie

Minister zdrowia sygnalizuje, że plan finansowy NFZ dowodzi, że pieniędzy nie zabraknie. NFZ ma być głównym finansującym, ale i dysponentem wydatków na świadczenia medyczne. Minister wspomina również o dodatkowej puli środków dla szpitali. Chodzi m.in. o rozliczanie usług medycznych pozostających poza ryczałtem niezależnie od poziomu wykonania.

Jak wskazał, ma to za zadanie stanowić pewnego rodzaju gratyfikacje dla placówek medycznych pomagających odbudować zdrowie publiczne w Polsce. Co więcej, projekt przewiduje, że, minister właściwy do spraw zdrowia – w sytuacji wystąpienia takiej potrzeby – będzie uprawniony do przekazania Narodowemu Funduszowi Zdrowia dotacji na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej lub zasilenia wpłatą na fundusz zapasowy płatnika publicznego.

Projekt ustawy ma zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2023 r.

Partner merytoryczny: