Z tym, że wynagrodzenia należy podwyższać, szczególnie w czasach szalejącej inflacji, większość się zgadza. Jednak kwestia deklaracji i późniejszego wykonania zapisów ustawy to już dwie odmienne sprawy. Nowelizacja ustawy, która weszła w życie 29 czerwca br., zakłada podwyższenie wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Wykonaniem tych zapisów zajmują się kierownicy jednostek leczniczych.
Dotychczas podmioty lecznicze otrzymywały osobne środki, które pokrywały te podwyżki oraz tylko w części dodatkowe koszty z nimi związane (m.in. dodatki za wysługę lat czy za pracę w nocy).
W najnowszych propozycjach aneksów do umów, które przesłał Śląski Oddział Wojewódzki NFZ, zawarte zostało zwiększenie finansowania, ale przy jednoczesnym obniżeniu, w zasadzie całkowicie do zera, odrębnych środków na pokrycie kosztów wzrostu wynagrodzeń.
W praktyce sytuacja wygląda tak, że Szpital otrzyma sumarycznie zwiększenie finansowania z NFZ o ponad 4,6 mln zł, co stanowi wzrost świadczeń o ok. 12,9%. Jednocześnie wartość współczynników korygujących (z których finansowano dotychczas podwyżki) została zmniejszona o ponad 3,6 mln zł.
Po podsumowaniu daje to łączną kwotę w wysokości niewiele ponad 1 mln zł, czyli ok. 2,92% więcej funduszy, które szpital otrzyma od NFZ w tym roku.
W zestawieniu z kwotami potrzebnymi na wzrost wynagrodzeń sytuacja wygląda dramatycznie. Zgodnie z ustawą powinien on wynieść od 17% do ponad 41%.
Realizacja tych podwyżek w szpitalu w Murckach wyniesie rocznie ponad 5,9 mln zł dla pracowników medycznych oraz ponad 690 tys. zł dla pracowników niemedycznych, co łącznie daje kwotę ponad 6,6 mln zł.
Do tego należy doliczyć także koszty wzrostu wartości umów cywilnoprawnych w wysokości ok. 1,9 mln zł, które muszą być porównywalne z osobami na etatach. Łącznie daje to kwotę ponad 8,5 mln zł.
– Sumując powyższe dane, czyli wzrost wartości umów z NFZ na poziomie ok. 1 mln zł, oraz kwotę niezbędną do realizacji podwyżek, czyli ponad 8,5 mln zł, okazuje się, że brakuje ponad 7,4 mln zł rocznie mówi Krzysztof Zaczek, prezes Szpitala w Murckach. – Oznacza to, że zwiększenie wartości umów z NFZ pokrywa w tym roku jedynie ok. 14% kosztów samych podwyżek. Wygaszenie środków przeznaczonych dotychczas na podwyżki, odbyło się bez równoczesnego, adekwatnego zwiększenia ogólnego finansowania świadczeń medycznych. Reasumując, to na kierownikach placówek medycznych spoczął obowiązek znalezienia w finansach Szpitala środków na wzrost wynagrodzeń. Musi się to jednak odbyć kosztem cięć w innych wydatkach, a to w większości placówek jest niemożliwe – dodaje prezes.
Galopująca w ostatnich miesiącach inflacja sprawia, że szpital – podobnie jak wiele innych podmiotów – staje przed kolejnymi wzrostami kosztów. Wśród najważniejszych należy wymienić m.in. wzrost ceny usług pralniczych o ok. 34% w stosunku do ubiegłego roku, a żywienia pacjentów o 17%.
Nie są to jednak największe podwyżki. Utylizacja odpadów medycznych kosztuje obecnie o 80% więcej, a energia cieplna o 66%. Największy wzrost to bez zaskoczenia energia elektryczna, za którą od przyszłego roku trzeba będzie zapłacić o 139% więcej, a nie wiadomo, jak będzie wyglądać sytuacja w przyszłości.
– Musimy jednoznacznie powiedzieć: sam fakt podpisania przez nas zaproponowanych aneksów nie oznacza naszej akceptacji dla zaproponowanych warunków, a jest koniecznością, ponieważ niepodpisanie ich skutkowałoby brakiem finansowania, a na to nie możemy sobie pozwolić. Obecnie realizacja podwyżek wykracza daleko poza nasze możliwości – mówi Krzysztof Zaczek.
Obecny poziom finansowania szpitali nie pozwala na realizację ustawowego obowiązku podwyższania świadczeń dla pracowników. Szpital w Murckach dostał z NFZ środki, aby realizować ten obowiązek maksymalnie przez niespełna dwa miesiące – po tym czasie utraci płynność finansową, co może skutkować katastrofalną sytuacją, w której nie będzie możliwe leczenie pacjentów szpitala.
– Sytuacja, która ma obecnie miejsce, uderza w większość szpitali, ale najbardziej w powiatowe jednostki mniejszej i średniej wielkości. Zastosowany algorytm miał w założeniu zmniejszyć różnice między świadczeniobiorcami, a w praktyce przyczynił się do rzeczy zupełnie odwrotnej. Pozytywne skutki zaproponowanych umów odczuły jedynie duże szpitale wysokospecjalistyczne – mówi Mariusz Kokosza, członek zarządu Szpitala Murcki.
Placówka realizuje działania inwestycyjne, zgodnie z zaakceptowanym przez prezydenta Katowic planem naprawczym dla Szpitala Murcki – który finansowany jest głównie z budżetu Katowic. Dotychczas została już wymieniona sieć wodociągowa między budynkami szpitala z uwzględnieniem planowanej rozbudowy o nowy pawilon.
Wartość tych prac wyniosła ponad 735 tys. zł. Dodatkowo wykonana została termomodernizacja budynków interny i chirurgii – docieplono ściany zewnętrzne styropianem, a stropodachy granulatem wełny mineralnej i izolacją powłokową. Wymieniono drzwi zewnętrzne, zamontowano okna z nawiewnikami, zmodernizowano automatykę sterownika węzła cieplnego. Wymieniona została instalacja c.o., a także pokrycie dachowe wraz z rynnami i rurami spustowymi.
Zamontowano instalację solarną dla ciepłej wody użytkowej. Wykonano także izolacje pionowe przeciwwilgociowe oraz poziome podposadzkowe w piwnicach i przyziemiu wraz z odtworzeniem posadzek. W budynku chirurgii koszty tych prac wyniosły ponad 4,8 mln zł, a interny – ponad 2,1 mln zł. Dofinansowanie na ich wykonanie pochodziło z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach – w formie pożyczki w wysokości ponad 2,1 mln zł, a także z dotacji w wysokości ponad 87 tys. zł.
Obecnie wykonano już koncepcję programowo-przestrzenną dla całej inwestycji, a także projekt budowlany i wykonawczy. Przygotowana została również dokumentacja projektowa zgodna z postanowieniami obowiązującego Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
W listopadzie 2021 r. rozpisano przetarg na wybór wykonawcy I etapu robót budowlanych, jednak z powodu trudnej sytuacji na rynku wykonawców, spowodowanej m.in. wojną w Ukrainie, wyłoniono jedynie wykonawcę dla budynku dawnego prosektorium. Te prace są już realizowane, a zakończenie jest planowane w ostatnim kwartale br.
Po ich zakończeniu obiekt będzie pełnił funkcje gospodarczo-warsztatowe. Budynek „starej administracji” czeka obecnie na wybór wykonawcy, co jest przewidziane na koniec sierpnia br. W lipcu Szpital uzyskał pozwolenie na budowę dla pozostałej części inwestycji. W najbliższym czasie rozpisane zostanie postępowanie przetargowe na wybór podmiotu realizującego obowiązki nadzoru inwestorskiego i wykonawcy robót budowlanych.
W ramach planu naprawczo-rozwojowego szpitala wybudowany zostanie także nowy pawilon medyczny, do którego przeniesiona zostanie część oddziałów działających w trybie ostrym – chirurgia ogólna, chirurgia urazowo-ortopedyczna, oddział chorób wewnętrznych.
W budynku będzie także trzysalowy blok operacyjny, pracownie diagnostyczne (m.in. RTG, TK), sterylizatornia oraz izba przyjęć.
Powstanie również łącznik między nowym pawilonem a oddziałem neurologicznym. Pozostałe budynki szpitala również przejdą gruntowny remont.
/WiedzaiPraktyka
/wip