Senat ponownie odrzucił ustawę o jakości

Odrzucenie ustawy przez Senat było drugim takim przypadkiem w ciągu ostatnich miesięcy. Wniosek o odrzucenie całej ustawy, zgłoszony przez przewodniczącą senackiej Komisji Zdrowia Beatę Małecką-Liberę i rekomendowany przez tę komisję, uzyskał poparcie 47 senatorów. Przeciwnych było 45, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Podczas prac w Komisji Zdrowia senatorowie opozycji zwracali uwagę na brak różnic między obecnym projektem a wcześniejszym odrzuconym w marcu. W projekcie tym wyłączono Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych (osobny projekt trafił jako nowelizacja ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta), a także zrezygnowano z kontrowersyjnej klauzuli no-fault, która będzie rozważana przez zespół powołany przez ministra zdrowia. Zrezygnowano również z likwidacji Centrum Monitorowania Jakości.

Senatorowie wskazywali, że istnieje potrzeba poprawy kwestii dotyczących jakości, ale uważali, że zaproponowane rozwiązania są niewystarczające. Podkreślali sprzeczność interesów związanych z autoryzacją, gdzie Narodowy Fundusz Zdrowia ocenia jakość i jednocześnie decyduje o przyznaniu pieniędzy szpitalom. Brakowało również konkretnych propozycji rozwiązań mających poprawić jakość.

Teraz projekt ustawy wróci do Sejmu, gdzie zostanie omówiony podczas najbliższego posiedzenia, które jest zaplanowane na 28 lipca 2023 r. Wówczas będzie głosowany wniosek o odrzucenie decyzji Senatu, który odrzucił ustawę. Aby ustawa weszła w życie, wymagana będzie bezwzględna większość głosów. W pierwszym podejściu do głosowania posłom obozu rządzącego zabrakło jednego głosu. Niespodziewanie dwie posłanki Prawa i Sprawiedliwości, Józefa Szczurek-Żelazko oraz Anna Dąbrowska-Banaszek, wstrzymały się wtedy od głosu.

Celem ustawy jest wprowadzenie kompleksowych rozwiązań prawno-organizacyjnych, które będą realizować priorytety polityki zdrowotnej w obszarze jakości. Ustawa dotyczy autoryzacji, wewnętrznego systemu zarządzania jakością i bezpieczeństwem, akredytacji oraz rejestrów medycznych.