Smartfon może monitorować pacjentów

System monitorowania pacjentów za pomocą aplikacji na smartfon przynosi już konkretne efekty – przede wszystkim pacjentom, ale także monitorującym postępy w rehabilitacji lekarzom. - Pomysł to wynik obserwacji postępowania pacjentów, którzy często - opuszczając szpital - przestają realizować niektóre zalecenia lekarskie – tłumaczy Tomasz Saran, kierownik Ośrodka Rehabilitacji Instytutu Medycyny Wsi im. Witolda Chodźki w Lublinie.

Często przez zaniechanie stosowania zaleceń lekarze i pacjenci tracili osiągnięte efekty leczenia. Obecnie otrzymują zalecenie zwiększenia aktywności fizycznej w życiu codziennym lub – dostosowanego do potrzeb indywidualnych chorego - uprawiania wybranych dyscyplin sportu. - Przestrzeganie tego zalecenia, na przykład w chorobach układu sercowo-naczyniowego, cukrzycy, otyłości czy przewlekłych zespołach bólowych kręgosłupa, jest tak samo ważne jak przyjmowanie leków, ale – niestety - rzadko jest realizowane przez pacjentów.

Zadaniem aplikacji jest – przy pełnej dyskrecji i bez tzw. nachalności - „obserwacja” codziennej aktywności fizycznej pacjenta, który opuszcza szpital lub przychodnię z konkretnymi zaleceniami lekarza. Jeśli aktywności fizycznej jest zbyt mało, wówczas pacjent widzi to jako częściowo pusty diagram serca w rogu swojego smartfona. Serce pacjent powinien – zgodnie z indywidualnymi zaleceniami, przez wykonywanie aktywości fizycznej - codziennie „napełniać”. Dzienne zadanie jest indywidualnie ustalane dla każdego pacjenta, w zależności od jego schorzeń. Podczas gdy pacjent otrzymuje graficzną informację zwrotną, jego lekarz widzi więcej. - Dane ze smartfona trafiają do serwera Instytutu Medycyny Wsi w postaci niewielkich pakietów danych, gdzie są przetwarzane do formy tabel i wykresów, dogodnych do wykonania przez lekarza przekrojowej oceny.