Adam Kozierkiewicz: Zmiany w ochronie zdrowia to ewolucja, nie rewolucja

Moim zdaniem rynek ochrony zdrowia powinien być bardziej uwolniony. Może na początek tylko w obszarze usług ambulatoryjnych, bo dyrektywa inaczej traktuje usługi ambulatoryjne, a inaczej szpitalne. Uwolnienie w zakresie ambulatoryjnego lecznictwa jest wskazane i byłoby korzystne - wywiad z Adamem Kozierkiewiczem, ekspertem rynku medycznego.
Czy wdrożenie dyrektywy transgranicznej do naszego systemu stwarza niebezpieczeństwo powstania nierówności wobec polskich placówek ochrony zdrowia?
Dyrektywę ma dać zagranicznym dostawcom usług zdrowotnych równe prawo dostępu do rynku medycznego poszczególnych krajów UE. Ta zasada wynika z ustaleń traktatów europejskich mówiących o wolnym przepływie osób, towarów, usług, kapitału. W ochronie zdrowia interpretację tego prawa ukształtowało - począwszy od 1996 r. - kilkanaście orzeczeń wydanych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu. Ostatecznie stwierdzono, że równe prawa do działania w danym kraju Wspólnoty placówka uzyska, kiedy jej rachunki będą refundowane w podobnym stopniu jak w przypadku placówek lokalnych. Skoro jednak trudno wyobrazić sobie, iż praktycznie wszystkie placówki zagraniczne mają kontrakty np. z NFZ, należy zatem wprowadzić mechanizm, który to zastąpi.
Uzyskaj nieograniczony dostęp do SerwisZOZ.pl
- Aktualne informacje o zmianach prawnych
- Indywidualne konsultacje e-mail z ekspertem (odpowiedź w 48 h)
- Bazę 3500 porad ekspertów, gotowych wzory dokumentów i procedur
- Przywileje z uczestnictwa w Klubie Menedżera Ochrony Zdrowia - rabaty, konferencje, webinary live, e-szkolenia, prezenty
Jeśli masz już konto
Uzyskaj bezpłatny 24-godzinny dostęp do SerwisZOZ.pl
aktywuj dostęp testowyJeżeli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem portalu, możesz wykupić jednorazowy dostęp do wybranego dokumentu.