Urszula Szybowicz: Wypalenie zawodowe pracowników medycznych – pierwszy autorski program W(y)SPA 

/appFiles/site_102/images/autor/s0DQ6hCJ3acUnRe.jpeg

Autor: Magdalena Pokrzycka-Walczak

Dodano: 23 września 2022
Urszula Szybowicz: Wypalenie zawodowe pracowników medycznych – pierwszy autorski program W(y)SPA 

Aby zapobiegać depresji i wypaleniu zawodowemu wśród pracowników medycznych, Fundacja „Nie widać po mnie” uruchomiła autorski program dla medyków wypalonych zawodowo W(y)SPA. O tym, dlaczego warto z niego skorzystać, mówi Urszula Szybowicz, prezes i założyciel Fundacji „Nie widać po mnie”.

Jedną z najważniejszych dotąd inicjatyw fundacji „Nie widać po mnie” jest autorski Program wsparcia dla pracowników ochrony zdrowia W(y)SPA. Na czym polega to unikalne i innowacyjne w skali naszego kraju przedsięwzięcie?

Ochronę zdrowia psychicznego należy – również w świetle sytuacji pandemii czy działań wojennych w Ukrainie – traktować jako jedną z najważniejszych kwestii zdrowia. Z roku na rok rosną liczby w statystykach związanych z chorobami psychicznymi. To dwa istotne powody stworzenia inicjatywy przeznaczonej dla medyków.  Celem projektu jest zapewnienie pracownikom podmiotów leczniczych dostępu do wykwalifikowanej kadry specjalistów z zakresu zdrowia psychicznego. Zadbanie o kondycję psychiczną i wsparcie pracowników ochrony zdrowia jest bowiem fundamentem dobrze działającego systemu ochrony zdrowia. 

W(y)SPA to platforma umożliwiająca konsultacje ze specjalistami za pośrednictwem wideokonsultacji, konsultacji telefonicznej, a także czatu. Dodatkowo platforma daje dostęp do grupy wsparcia, a także webinarów i szkoleń. Ich tematyka dotyczy przede wszystkim wzmacniania zasobów, promocji zdrowia psychicznego i rozwoju kompetencji zawodowych.

Projektowi W(y)SPA towarzyszą badania naukowe. Ich celem jest umożliwienie poszerzenia istniejącej wiedzy na temat radzenia sobie z przewlekłym stresem, możliwościom zapobiegania wypaleniu zawodowemu oraz wzmocnieniu zdrowia psychicznego pracowników ochrony zdrowia. Możemy przede wszystkim ocenić stan zdrowia psychicznego. Wiedza pozyskana w trakcie badań ankietowych pozwoli na rozpoznanie, jakie zasoby są konieczne, by dobrze radzić sobie z zagrożeniem życia w chorobie. Otrzymane wyniki pozwolą dalej przygotowywać nowe wytyczne do prowadzenia psychoterapii medyków i działań profilaktycznych, które pozwolą na wzmocnienie umiejętności pracowników ochrony zdrowia do radzenia sobie w obecnych, bardzo wymagających od strony zdrowia psychicznego, czasach. Dziś projekt jest w trakcie pilotażu w Szpitalu Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Wołominie, ale już zaczynamy działania w całej Polsce.

Skąd pomysł na założenie fundacji?

Jeszcze w czasie moich studiów na kierunku zdrowie publiczne zauważyłam, że niewielu wykładowców łączy zdrowie fizyczne ze zdrowiem psychicznym, co powoduje, że nasze starania o zdrowie jednostki jest niepełne. Niedawno, w 2021 roku, zaczęło się pojawiać wiele programów, ministerialnych, czy finansowanych z funduszy UE, związanych z zapewnieniem dobrego zdrowia psychicznego m.in. pracowników z różnych grup zawodowych, ale także dzieci i seniorów. Dlatego wraz razem ze współzałożycielem fundacji zdecydowaliśmy o tym, że warto objąć wsparciem grupy tzw. niezaopiekowane, w tym medyków, dla których trzeba stworzyć konkretną ofertę pomocy. Jeżeli chodzi o nazwę „Nie widać po mnie”, to wyraża ona więcej niż przysłowiowe „tysiąc słów” – dokładnie trafia w sedno problemu. Chorób związanych ze zdrowiem emocjonalnym faktycznie nie widać, co nie znaczy, że nie ma problemu.

Jakie jest dotychczasowe zainteresowanie medyków działalnością fundacji i udziałem w autorskim programie?

W ankiecie towarzyszącej przeprowadzonemu w ramach projektu W(y)SPA badaniu naukowemu wzięło udział 252 medyków. Mamy jednak coraz więcej informacji od rosnącej liczby pracowników ochrony zdrowia z całej Polski – również od Naczelnej Izby Lekarskiej – o tym, że nasz program jest bardzo potrzebny, w takiej wersji, w jakiej go zaproponowano. Obejmuje on bowiem wszystkich przedstawicieli zawodów związanych z ochroną zdrowia – nie tylko samych lekarzy. Mamy nadzieję, że wraz z kolejnymi akcjami upowszechniającymi działania fundacji ta liczba zainteresowanych będzie nadal rosnąć, chociaż liczby, w przypadku tego przedsięwzięcia nie są najbardziej istotne.

Przyznanie się do problemów z emocjami w zawodzie medyka to wyraz odpowiedzialności za siebie i pacjentów. Najpierw zadbajmy o siebie, dopiero potem możemy efektywnie zadbać o innych, bo bezpieczny medyk to bezpieczny pacjent.

Nadrzędnym celem tego projektu i kolejnych podejmowanych przez fundacje jest przełamywanie tematu tabu, jakim wciąż są schorzenia związane ze zdrowiem psychicznym.

Pierwszy autorski program fundacji przeznaczony dla medyków to jednocześnie ogromny sukces wizerunkowy. Projekt nominowano do głównej nagrody w ramach konkursu organizowanego corocznie przez Międzynarodową Federację Szpitali dla placówek członkowskich i instytucji współpracujących…

Istotnie, to ogromne wyróżnienie dla fundacji. Nominacja do nagrody głównej została przyznana w kategorii: „wybitne osiągnięcia w zapewnianiu dobrego samopoczucia i zrównoważonego rozwoju pracowników służby zdrowia poprzez innowacyjne projekty lub inicjatywy”. Ogłoszenie zwycięzców w konkursie nastąpi w listopadzie, w Dubaju. Już się cieszę nie tylko na udział w 45. Kongresie Światowej Federacji Szpitali,  w którego  czasie na pewno będzie możliwość nawiązania kontaktów i wymiany doświadczeń z podobnymi organizacjami dbającymi o medyków z innych krajów świata. Będę miała zaszczyt przedstawienia prezentacji na temat idei zielonych szpitali i zrównoważonego rozwoju w Polsce, jednak istotną część  mojego wystąpienia poświęcę kwestii dobrostanu psychicznego pracowników medycznych.

Czy jest możliwość zaangażowania kierownictwa placówek medycznych w upowszechnianie działań fundacji wspierających zdrowie psychiczne medyków?

Podejmujemy konkretne działania informacyjne, przeznaczone dla dyrektorów szpitali – to na początek – w czym istotnie wspiera nas Polska Federacja Szpitali.

To, czego udało nam się do tej pory dowiedzieć, to fakt, że są placówki, w których dyrektorzy zaoferowali medykom możliwość konsultacji psychologicznych w czasie pandemii.

Jednak – w wielu przypadkach – okazało się, że psycholodzy to specjaliści pracujący na wybranych oddziałach danego szpitala. Nie jest to jednak rozwiązanie problemu – bo medyk potrzebujący wsparcia psychologicznego nie będzie chciał pomocy od kolegi z pracy. Z drugiej zaś strony – psycholog nie powinien prowadzić terapii osoby, z którą pracuje. Jest to bowiem zaprzeczenie pomocy psychologicznej. Dlatego tym bardziej dostrzegam ogrom pracy przed fundacją w zakresie promocji zdrowia psychicznego wśród medyków, uwzględniając przy tym kampanię informacyjną dla dyrektorów szpitali. Z czasem będą to wszystkie placówki medyczne – taki mamy plan.

Jaka jest oferta fundacji dla dyrekcji szpitali, w zakresie możliwości zadbania o komfort psychofizyczny pracowników medycznych?

Jesteśmy gotowi do współpracy w zakresie organizacji szkoleń – zarówno w szpitalu, jak i poza nim. Poza tym – umożliwiamy tworzenie grup wsparcia dla potrzebujących pomocy, również wskazując miejsca stacjonarne, gdzie medyk może otrzymać konsultacje. Już od stycznia planujemy organizację dwu-, trzytygodniowych turnusów – dla medyków – na podratowanie zdrowia psychicznego.

Naszym długofalowym celem jest wypracowanie dobrych praktyk w zakresie troski o zdrowie emocjonalne pracownika ochrony zdrowia oraz dzielenie się nimi – przekonując jednocześnie o słuszności podjętych przez nas działań – z dyrektorami szpitali i innych placówek medycznych.

Co – zdaniem Pani – jest kluczowym czynnikiem, mającym istotny wpływ na fakt wypalenie zawodowe i depresja stają się prawdziwym problemem dla medyków, ale także – pośrednio – dla zarządzających placówkami medycznymi?

To przede wszystkim, choć nie jest to jedyny powód, fakt, że stanowiska związane z ochroną zdrowia należą do grupy tzw. zawodów pomocowych. Oprócz wysokiego poziomu oczekiwań społecznych występuje także niemal zupełny brak zrozumienia dla trudnej sytuacji medyków. To medycy oprócz codziennej wyczerpującej emocjonalnie pracy, której stawką jest walka o zdrowie i życie pacjenta, muszą sprostać także wymaganiom organizacyjnym placówek, w których pracują. Tzw. ordynatorski, inaczej określany jako feudalny, system nie jest optymalną metodą zarządzania, nie uwzględnia bowiem medyka, jako podmiotu – z całym jego potencjałem wiedzy, doświadczenia, ale także emocji. Brak szacunku dla pracownika, delegowanie zadań ponad siły, brak troski o jego stan psychofizyczny – to wszystko w dłuższym czasie może prowadzić do zaburzeń w obszarze zdrowia psychicznego.

Narastające problemy emocjonalne to ryzyko popełniania błędów, ale także – długotrwała niezdolność do pracy spowodowana zaburzeniami depresyjnymi, co oznacza konkretne problemy dla zarządzających placówkami medycznymi.

Kolejni medycy, pracujący ponad siły, zastępujący swoich chorych kolegów, są następnymi potencjalnymi pacjentami przychodni i klinik psychiatrycznych.

Jaka jest szansa na zmianę systemu ordynatorskiego na zarządzanie oparte na szacunku, komunikacji i partnerskich relacjach w placówkach ochrony zdrowia?

Jest już dobra praktyka w tej kwestii – w placówce Neo Hospital w Krakowie medycy pracują w interdyscyplinarnych zespołach. W proces leczenia i prace każdej grupy zaangażowany jest również psycholog. Oczywiście to placówka prywatna, więc ma większą możliwość wprowadzania nowatorskich rozwiązań, nie tylko w obszarze diagnostyki i leczenia, lecz także w zakresie zarządzania. Jednak – w przypadku wprowadzania dobrych praktyk, których celem jest poprawa komunikacji, usprawnienie relacji i w konsekwencji lepsza jakość opieki nad pacjentem – warto zastanowić się, czy taki system nie mógłby stać się optymalnym rozwiązaniem na obecne czasy i rosnące problemy z kadrą – sygnalizującą wypalenie zawodowe i depresję – w zawodach medycznych.

Co jednak mogą zrobić medycy w obecnej sytuacji, gdy prawie nikt nie słucha i nie wie o problemach emocjonalnych, a których stan zdrowia psychicznego ulega stopniowemu pogorszeniu?

Mają nas, mają fundację, w której aktywnościach mogą uczestniczyć. Naszym celem jest, by medycy poznali proste techniki radzenia sobie ze stresem i wiedzieli, gdzie szukać wsparcia w przypadku kryzysu psychicznego.

URSZULA SZYBOWICZ

Prezes i założyciel Fundacji Nie Widać Po Mnie, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Koordynowanej Ochrony Zdrowia, dyrektor operacyjna Polskiej Federacji Szpitali, ekspertka w dziedzinie zdrowia publicznego, zarządzania w opiece zdrowotnej.  Z powodzeniem wdraża innowacje w podmiotach leczniczych, uczestniczy w wielu projektach dotyczących wykorzystania analizy danych z ochrony zdrowia i farmacji, koordynowanej ochrony zdrowia, a także regulacji prawnych dla sektora ochrony zdrowia. Konsultantka wielu podmiotów z zakresu nowych kierunków rozwoju i wykorzystania innowacji w sektorze healthcare, a także budowania programów wsparcia dla zespołów medycznych.

Autor: Magdalena Pokrzycka-Walczak
Słowa kluczowe:
wypalenie zawodowe

Uzyskaj nieograniczony
dostęp do SerwisZOZ.pl

  • Aktualne informacje o zmianach prawnych
  • Indywidualne konsultacje e-mail z ekspertem (odpowiedź w 48 h)
  • Bazę 3500 porad ekspertów, gotowych wzory dokumentów i procedur
UZYSKAJ NIEOGRANICZONY DOSTĘP

Uzyskaj bezpłatny 24-godzinny dostęp do SerwisZOZ.pl

aktywuj dostęp testowy