Problemem oprócz zbyt częstego występowania zawałów w Polsce, jest nie dość skuteczna prewencja kolejnych zawałów. W ciągu pierwszych trzech lat po zawale – umiera kolejne 20 proc. pacjentów. Ze statystyk wynika, że wystarczy jedna konsultacja lekarska w ciągu 6 miesięcy od wyjścia ze szpitala, żeby wydłużyć życie pacjenta pozawałowego. Dzięki rozwojowi technologii diagnostykę, jak i rehabilitację kardiologiczną można już w znacznej części prowadzić w domu.
Coraz częściej słychać się o rozwoju telemedycyny. Termin ten, zamiennie określany jako e-Zdrowie (ang. e-Halth, eHealth ), nadzwyczaj często jest przedmiotem zainteresowania startupów technologicznych. Nic dziwnego. Nacisk na rozwój medycyny na odległość jest wypadkową dwóch istotnych zjawisk.
Telemedycyna ma zoptymalizować koszty leczenia w ochronie zdrowia. Jednak może też przynieść skutek odwrotny – zwiększyć liczbę hospitalizacji i zapotrzebowanie na leki. Być może tak będzie, ale stawiamy na profilaktykę.
Barierami rozwoju telemedycyny mogą okazać się zbyt drogi dostęp do Internetu, brak przygotowania zwłaszcza starszych osób w obsłudze rozwiązań mobilnych, bądź niedostosowanie tych rozwiązań do potrzeb i umiejętności użytkowników.
Wkrótce pacjent nie będzie musiał czekać w kolejkach czy dojeżdżać do przychodni kilka godzin, by skonsultować się z lekarzem. To spotkanie może się ograniczyć do przeprowadzenia telekonferencji. Choć wizja ta przypomina nieco filmy science-fiction, już dziś pierwsze placówki inwestują w sprzęt i oprogramowanie pozwalające odbywać konsultacje za pośrednictwem sieci.
Skontakuj się z Centrum Obsługi Klienta: 22 518 29 29 (Poniedziałek-Piątek: 8:00 - 16:00).
© Wiedza i Praktyka
/WiedzaiPraktyka
/wip
Dołącz do klubu Menedżera Zdrowia Ochrony Zdrowia i korzystaj z benefitów!