Komisja Europejska zdecydowała 7 stycznia, że ellaOne może być dostępna w krajach UE bez recepty. Jak poinformowano, ostateczna decyzja czy zezwolić na sprzedawanie tego produktu bez recepty należeć będzie do władz krajów członkowskich. Polski resort zdrowia poinformował jednak, że pigułkę będzie można sprzedawać bez recepty, bo odbiorcą decyzji Komisji jest firma wprowadzająca lek na rynek, a rząd polski ani ministerstwo nie są stroną w sprawie. W przyjętym 21 stycznia stanowisku prezydium Naczelnej Rady Aptekarskiej zaapelowało jednak do premier Ewa Kopacz, by wydawanie tych tabletek następowało wyłącznie na receptę, zwłaszcza że jej wystawienie jest poprzedzone badaniem lekarskim.
ellaOne jednak na receptę?
Premier zaproponuje zmianę w Prawie farmaceutycznym, by Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych zadecydował czy ellaOne, tzw. pigułka „dzień po”, będzie dostępna na receptę. Chodzi o ograniczenie dostępności tego środka, zwłaszcza dla nieletnich, poprzez zrównanie reguł obrotu z pozostałymi lekami antykoncepcyjnymi.
ellaOne to produkt antykoncepcyjny przeznaczony do stosowania w przypadkach nagłych. Środek został dopuszczony do obrotu w UE w 2009 roku. Substancja czynna preparatu łączy się z receptorami progesteronu – hormonu, który wpływa na wystąpienie owulacji i przygotowanie wyściółki macicy do przyjęcia zapłodnionej komórki jajowej. Działając na receptory progesteronowe preparat zapobiega ciąży, głównie hamując owulację lub opóźniając ją.
Uzyskaj nieograniczony dostęp do SerwisZOZ.pl
- Aktualne informacje o zmianach prawnych
- Indywidualne konsultacje e-mail z ekspertem (odpowiedź w 48 h)
- Bazę 3500 porad ekspertów, gotowych wzory dokumentów i procedur