W tym kształcie nie jest on realny ani dla pacjentów, ani dla przychodni – ocenia Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. Lekarze POZ twierdzą, że pilotaż jest tak pomyślany, że udział w nim opłaca się w zasadzie wyłącznie dużym placówkom. A chyba nie do końca tak miało być. Programy koordynacji miały wprowadzać małe podmioty, leczące populacje do 5 tys. Jeśli chodzi o biurokrację, sprawozdawczość i wymagania sprzętowe, jest program tylko dla określonej grupy.
Dobre założenia pilotażu POZ, gorzej z realizacją
Nikt nie ma zastrzeżeń do celów programu POZ PLUS. Lekarze popierają koordynację, opracowywanie ścieżek diagnostycznych i profilaktyki pacjentów. Program POZ PLUS jednak trochę tworzenie fikcji. W fazie pilotażowej jest oparty na dość dobrym finansowaniu, które pewnie się nie powtórzy, gdy wyjdzie już z tego etapu.
Duże placówki stanowią zdecydowaną mniejszość w POZ. Dla chorych mała przychodnia to lepsza formuła – pacjent zna lekarza, a medyk pacjenta. Jednak duże placówki będą miały mniej problemów z koordynacją leczenia specjalistycznego, a w realiach małych POZ będzie to trudne.
Taką koordynację należało wprowadzić w 1999 roku, gdy rynek się budował. Dzisiaj kolejki do specjalistów są ogromne, małe przychodnie będą miały problem – z kim mają zawrzeć porozumienie? Nie ma wolnych lekarzy specjalistów.
Wynika stąd, że nie da się wprowadzić POZ Plus bez reformy reszty systemu w tym zakresie. A może jest to możliwe ?
Słowa kluczowe:
podstawowa opieka zdrowotnaUzyskaj nieograniczony dostęp do SerwisZOZ.pl
- Aktualne informacje o zmianach prawnych
- Indywidualne konsultacje e-mail z ekspertem (odpowiedź w 48 h)
- Bazę 3500 porad ekspertów, gotowych wzory dokumentów i procedur