Uwaga na pisma wysyłane przez Rejestr Krajowych Świadczeniodawców Leczniczych

Docierają do nas informacje, że lekarzom przesyłane są pisma z prośbą o uregulowanie opłaty rejestracyjnej od wpisu w Rejestrze Krajowych Świadczeniodawców Leczniczych. Zanim jednak zaczniemy ostrzegać, dokonajmy krótkiej interpretacji wysłanych pism.

Nagłówek „Rejestr Krajowych Świadczeniodawców Leczniczych” sugeruje powszechny, państwowy, a co za tym idzie przymusowy charakter owego rejestru. Precyzując jednak i podając pełną firmę przedsiębiorcy, tj. „Rejestr Krajowych Świadczeniodawców Leczniczych sp. z o.o.” (dalej Rejestr) dowiadujemy się, że jest to prywatne przedsiębiorstwo, działające w formie spółki prawa handlowego, tzn. władztwo państwowe za nim nie stoi. Ponadto literalna wykładnia, po ponownym namyśle, wskazuje, że jest to ni mniej ni więcej, tylko rejestr wybranych świadczeniodawców leczniczych działających na terenie Polski, a nie jak można by się zasugerować rejestr krajowy/państwowy. Co więcej, zaspokajając typową człowiekowi ciekawość i sięgając do KRS, dowiadujemy się, że przedsiębiorstwo założone zostało 29 lipca 2015r., prezesem zarządu jest dwudziestopięciolatek, wiceprezesem dwudziestojednolatek, a kapitał zakładowy wynosi 5.000 zł – czyli wymagane minimum. Przypadek? Wydaje się, że i tak, i nie. Otóż przypadkiem z pewnością nie jest data powstania i kapitał zakładowy, które jednoznacznie ułatwiają i wskazują na chęć szybkiego zainkasowania stosunkowo łatwego zarobku i wycofanie się z prowadzenia „działalności gospodarczej”. Przypuszczalnie przypadkiem można określić skład Zarządu, zakładając, że są to tylko figuranci. Jest to już jednak tylko przypuszczenie, choć oczywiście wysoce prawdopodobne.

Zyskaj darmowy dostęp do portalu serwiszoz.pl. Gwarantujemy, że znajdziesz na nim odpowiedzi na nurtujące Cię pytania! Nic za to nie zapłacisz. Zarejestruj się. To zajmie tylko 15 sekund!>>

„Na podstawie art.6 Ustawy z dnia 2 lipca 2004r. (Dz.U.2004, nr 173, poz. 1807) został utworzony Rejestr Krajowych Świadczeniodawców Leczniczych.” Wydaje się, że tworząc Rejestr podmiot wykonał ciążący na nim przykry obowiązek nałożony przez państwo. Przytoczmy jednak treść wskazanego przepisu: „Art. 6. 1. Podejmowanie, wykonywanie i zakończenie działalności gospodarczej jest wolne dla każdego na równych prawach, z zachowaniem warunków określonych przepisami prawa.” Tak więc, rejestr powstał tylko i wyłącznie jako owoc swobody działalności gospodarczej i nie wypełnia żadnej odgórnej dyspozycji. Idąc krok dalej i dokonując interpretacji tego przepisu z punktu widzenia podmiotów medycznych, prowadzenie działalności musi odbywać się z zachowaniem warunków określonych przepisami prawa powszechnie obowiązującego. Postanowienie Zarządu Rejestru z dnia kolejnego po dokonaniu rejestracji w KRS, tj. 30 lipca 2015r. (o numerze 1/7/2015), bez wątpienia nie stanowi takiego źródła prawa. Wniosek z tego oczywisty, otóż parafrazując: na podstawie art. 6 Ustawy z dnia 2 lipca 2004r. (Dz.U.2004, nr 173, poz. 1807) niedokonanie opłaty rejestracyjnej, nie może stanowić przeszkody w dalszym prowadzeniu działalności gospodarczej.

Nie można jednak nie oddać autorom przedmiotowego pisma, że nie poinformowali odbiorców o powyższych uwagach. Choć oczywiście zrobili to w sposób wysoce pokrętny i przysłowiowym „małym druczkiem”. Otóż możemy znaleźć informacje, że dokonanie opłaty jest irrelewantne dla dalszego świadczenia usług leczniczych, stanowi akceptację treści niniejszego pisma. Co więcej odbiorca pisma jest proszony o dokonanie przelewu, a nie jest to od niego wymagane. Posiłkując się słownikiem języka polskiego nadmienić należy, że wyraz irrelewantny oznacza: nieistotny, nieposiadający uzasadnienia. Ponadto dokonując opłaty świadczeniodawca usług leczniczych dobrowolnie akceptuje treść pisma i regulaminu Rejestru, w zamian za co powinien zostać umieszczony w Rejestrze.

Konkludując powyższe rozważania stwierdzić należy, że wpisanie do rejestru jest nieobowiązkowe, niedokonanie opłaty nie będzie rodzić żadnych przykrych konsekwencji w zakresie prowadzonej działalności, a ze zdroworozsądkowego punktu widzenia przynależność do Rejestru i ujawnianie tam swoich danych jest zupełnie niezasadne. Zatem ostrzegamy osoby otrzymujące podobne pisma przed dokonywaniem wskazanej w nich opłaty uznając ją za niecelową.

Autor: Aneta Naworska podmiot leczniczy, rejestr podmiotów leczniczych

Uzyskaj nieograniczony
dostęp do SerwisZOZ.pl

  • Aktualne informacje o zmianach prawnych
  • Indywidualne konsultacje e-mail z ekspertem (odpowiedź w 48 h)
  • Bazę 3500 porad ekspertów, gotowych wzory dokumentów i procedur
UZYSKAJ NIEOGRANICZONY DOSTĘP

Uzyskaj bezpłatny 24-godzinny dostęp do SerwisZOZ.pl

aktywuj dostęp testowy